I C 391/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Lidzbarku Warmińskim z 2017-07-25
Sygn. akt: I C 391/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 25 lipca 2017 r.
Sąd Rejonowy w Lidzbarku Warmińskim I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
SSR Magdalena Maszlanka |
Protokolant: |
pracownik sądowy Katarzyna Rogucka |
po rozpoznaniu w dniu 25 lipca 2017 r. w Lidzbarku Warmińskim na rozprawie
sprawy z powództwa G. T.
przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę
1. zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda G. T. kwotę 2260,16 zł (dwa tysiące dwieście sześćdziesiąt 16/100) z odsetkami ustawowymi:
- od kwoty 2110,16 zł od dnia 21 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty,
- od kwoty 150 zł od dnia 5 maja 2016 r. do dnia zapłaty;
2. oddala powództwo w pozostałym zakresie;
3. zasądza od powoda G. T. na rzecz pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 278,87 zł (dwieście siedemdziesiąt osiem 87/100) tytułem zwrotu kosztów postępowania;
4. nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Lidzbarku Warmińskim: od powoda G. T. kwotę 219,08 zł (dwieście dziewiętnaście 08/100), a od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 167,04 zł ( sto sześćdziesiąt siedem 04/100) tytułem wydatków pokrytych tymczasowo przez Skarb Państwa.
SSR Magdalena Maszlanka
Sygn. akt I C 391/16
UZASADNIENIE
Powód G. T. wniósł o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 5233,62 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 5073,62 zł od dnia 21 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 150 zł od dnia 5 maja 2016 r. do dnia zapłaty. W uzasadnieniu wskazał, że pozwany ponosi odpowiedzialność za szkodę powstałą w pojeździe marki B. model 318 T. numer rejestracyjny (...) wskutek zdarzenia z dnia 18 marca 2016 r. Ze względu na zakres uszkodzeń pojazd kwalifikował się do naprawy. Pozwany przyznał powodowi odszkodowanie w wysokości 6160,11 zł. Wypłacona kwota jest zaniżona, a powód nie ma możliwości dokonania naprawy i przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody. Niniejszym pozwem powód domaga się różnicy między kwotą wynikającą ze sporządzonej prywatnej kalkulacji naprawy a kwotą wypłaconą przez pozwanego (11233,73 zł – 6160,11 zł= 5073,62 zł) oraz kwoty 150 zł tj. kosztu, jaki poniósł w związku ze zleceniem sporządzenia ekspertyzy.
Pozwany Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. nie uznał powództwa i wniósł o jego oddalenie. W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew wskazał, że powód nie udowodnił swojego stanowiska co do kosztów naprawy. Zdaniem pozwanego wykonana na zlecenie powoda kalkulacja stanowi dokument prywatny. Ubezpieczyciel zakwestionował też roszczenie powoda o zwrot kosztów sporządzenia kosztorysu jako wydatku niepozostającego w normalnym związku przyczynowym ze szkodą. W ocenie pozwanego powód nie uwodnił, że w jego pojeździe – przed wypadkiem - zamontowane były części oryginalne, a zatem pozwany nie może ponosić odpowiedzialności jak za części nowe oryginalne z logo producenta. Ubezpieczyciel nie zgodził się również z wysokością stawki roboczogodziny za prace blacharskie, lakiernicze i mechaniczne, która widniała w kosztorysie powoda.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 18 marca 2016 r. miało miejsce zdarzenie, w wyniku którego uszkodzony został pojazd marki B. model 318 T. numer rejestracyjny (...) należący do powoda. Sprawcą przedmiotowej kolizji był kierowca objęty ubezpieczeniem pozwanego od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych.
(okoliczności niesporne)
Wartość napraw koniecznych do przywrócenia pojazdu powoda do stanu sprzed zdarzenia z dnia 18 marca 2016 r. to 8270,27 zł.
(opinia biegłego M. P. z dnia 12 lutego 2017 r. k. 136-160, opinia ustna k. 229)
Powód zgłosił szkodę pozwanemu w dniu 21 marca 2016 r.
(dokumenty zapisane na płycie CD- k. 50)
Pismem z dnia 12 kwietnia 2016 r. pozwany poinformował powoda o przyznaniu mu odszkodowania w łącznej wysokości 3474,59zł.
(pismo pozwanego z dnia 12 kwietnia 2016 r. - płyta CD - k. 50 )
W celu weryfikacji wysokości odszkodowania pozwany zlecił rzeczoznawcy M. Z. sporządzenie wyceny szkody. Stosownie do kosztorysu, koszt przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego wyniósł 11233,73 zł. Za sporządzoną wyceną powód zapłacił 150 zł.
(kalkulacja naprawy – k. 9-13, faktura VAT z dnia 6 kwietnia 2016 r. - k. 14)
Pismem z dnia 22 kwietnia 2016 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty dodatkowo kwoty 7909,14 zł, w tym kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy w wysokości 150 zł, w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania. Pozwany odebrał przesyłkę w dniu 26 kwietnia 2017 r.
(przedsądowe wezwanie do zapłaty wraz z potwierdzeniem nadania i odbioru – k. 15-16)
Pozwany przyznał powodowi i wypłacił łącznie kwotę 6160,11 zł tytułem odszkodowania.
(okoliczność niesporna)
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo częściowo zasługiwało na uwzględnienie.
Stosownie do art. 822 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Zgodnie z § 2 umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o których mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie wypadku, który miał miejsce w okresie ubezpieczenia. Paragraf 4 cytowanego artykułu stanowi zaś, że uprawniony do odszkodowania może go dochodzić bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.
Uzupełnieniem tej regulacji w odniesieniu do odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych są przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym w Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (D.U. z ,2003 r., Nr 124, poz. 1152), a w szczególności jej art. 34 ust. 1., który precyzuje, że z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia.
Odpowiedzialność sprawcy zdarzenia nie była kwestionowana, a jej podstawą był art. 435 § 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c. Strony pozostawały w sporze jedynie odnośnie do wysokości należnego powodowi odszkodowania.
W obowiązkowym ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej, z uwagi na treść art. 22 ust. 1 cytowanej ustawy z dnia 22 maja 2003 r., który stanowi, że do umów ubezpieczenia obowiązkowego, w sprawach nieuregulowanych w ustawie, stosuje się przepisy Kodeksu cywilnego, ma zastosowanie zasada pełnego odszkodowania wyrażona w art. 361 § 2 k.c. Naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Ubezpieczyciel z tytułu odpowiedzialności gwarancyjnej wypłaca poszkodowanemu świadczenie pieniężne w granicach odpowiedzialności sprawczej posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego. W przypadku uszkodzenia pojazdu odszkodowanie obejmuje kwotę pieniężną, konieczną do opłacanie jego naprawy. Osoba odpowiedzialna jest zobowiązana zwrócić poszkodowanemu wszelkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki poniesione w celu przywrócenia poprzedniego stanu samochodu, do których należą koszty nowych części i innych materiałów (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 października 1972 r., II CR, OSNCP 1973, Nr 6, poz. 111).
Podstawą określenia kosztów naprawy pojazdu powoda była pisemna opinia biegłego M. P. z dnia 12 lutego 2017 r. Powód nie złożył co do niej zastrzeżeń. Pozwany ostatecznie podniósł dwa zarzuty, jednak biegły na rozprawie w dniu 25 lipca 2017 r. zdołał rozwiać wszelkie nasuwające się wątpliwości.
Pozwany kwestionował twierdzenia biegłego jakoby naprawa błotnika, a nie wymiana mogła mieć wpływ na obniżenie bezpieczeństwa w pojeździe. Odnosząc się do tego zagadnienia, biegły wyjaśnił, że naprawienie błotnika wpływa na rozpraszanie energii, utrudnia to zjawisko. Element naprawiony jest sztywniejszy, energia powinna zostać na nim wyhamowana, rozproszona. Im większa jest sztywność elementu, tym bardziej zadanie to jest utrudnione, a energia przenoszona jest na pasażerów. Jest to wyjaśnienie logiczne i zrozumiałe, a pozwany nie przedstawił żadnych argumentów o charakterze technicznym, specjalistycznym, które podważyłyby prawidłowość toku rozumowania biegłego.
Ubezpieczyciel podnosił również, że uszkodzenia tarczy kół w pojeździe, z których jedno zostało zakwalifikowane przez biegłego jako pozostające w związku ze zdarzeniem, są typowe dla otarcia o krawężnik, nie mają ciągłości z pozostałymi uszkodzeniami. W opinii uzupełniającej biegły przedstawił najbardziej prawdopodobne ustawienie kolizyjne pojazdów, a pozwany nie kwestionował, że ustawienie to jest możliwe (twierdził jedynie, że jest jednym z wielu możliwych wariantów). Na rozprawie biegły wyjaśnił, że pojazdy w czasie pierwszego kontaktu zetknęły się ze sobą lusterkami, p. przednią prawą a B. przednią lewą strefą. Wówczas doszło do kontaktu obręczy kół pojazdów. Za takim ustaleniem przemawia uszkodzona obudowa lusterka, uszkodzenie błotnika przedniego lewego, uszkodzenie szkła przedniego kierunkowskaz i wykładziny. Inne ustawienie kolizyjne pojazdów (inny kąt) spowodowałoby albo połamanie lusterek albo znacznie większe ślady uszkodzeń na obudowie lusterka w pojeździe B., albo też w ogóle nie doszłoby do kontaktu z lusterkami.
Opinia biegłego była logiczna, została oparta na wszechstronnie rozważonym materiale dowodowym. Wszelkie wątpliwości zostały usunięte w trakcie składania ustnej opinii uzupełniającej, a zarzuty pozwanego należy uznać za niepopartą przekonującą argumentacją polemikę z ustaleniami biegłego. Sąd zatem dał wiarę biegłemu M. P. i podzielił płynące z jego opinii wnioski odnośnie do zakresu uszkodzeń i wysokości kosztów przywrócenia pojazdu do stanu sprzed zdarzenia. W konsekwencji, uznając, że opinia jest jasna i wystarczająca dla poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie, Sąd oddalił wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego.
Następnie należało odnieść się do żądania zapłaty odszkodowania w wysokości 150 zł.
W uzasadnieniu uchwały z 18.05.2004 r. (III CZP 24/04, OSNC 2005/7-8/117) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że ocena czy poniesione koszty ekspertyzy sporządzonej na zlecenie poszkodowanego w postępowaniu przedsądowym są objęte odszkodowaniem przysługującym od ubezpieczyciela z umowy odpowiedzialności cywilnej, musi być dokonana przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, a w szczególności uzależniona od ustalenia, czy zachodzi normalny związek przyczynowy pomiędzy poniesieniem tego wydatku a wypadkiem, oraz czy poniesienie tego kosztu było obiektywnie uzasadnione i konieczne także w kontekście ułatwienia określenia prawidłowo konkretnego ubezpieczyciela, jak i ułatwienia zakładowi ubezpieczeń ustalenia okoliczności wypadku i rozmiarów szkody. Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 30.02.2002 r. (V CKN 908/00, Lex nr 54365), podkreślając, że ocena, czy koszty ekspertyzy powypadkowej poniesione przez poszkodowanego w postępowaniu likwidacyjnym mieszczą się w ramach szkody i normalnego związku przyczynowego winna być dokonywana na podstawie konkretnych okoliczności sprawy, a w szczególności po dokonaniu oceny, czy poniesienie tego wydatku było obiektywnie uzasadnione i konieczne.
W ocenie Sądu koszt sporządzenia prywatnej wyceny pozostawał w związku przyczynowym ze zdarzeniem. Powód – co w sprawie jest bezsporne- nie ma wiedzy i doświadczenia pozwalającego mu na samodzielne oszacowanie szkody i zweryfikowanie założeń i obliczeń poczynionych przez pozwanego. W tych okolicznościach zlecenie profesjonaliście sporządzenia takiej ekspertyzy było celowe, jeżeli odszkodowanie miałoby w pełni naprawić szkodę, a z drugiej strony, jeżeli powód nie chciałby narazić się na dodatkowe koszty procesu. Podkreślić też należy, że sporządzenie ekspertyzy stało się bodźcem do wytoczenia powództwa i uzyskania przez powoda odszkodowania przewyższającego kwotę wypłaconą przez ubezpieczyciela, obliczoną na podstawie kosztorysu dotkniętego mankamentami.
W tym stanie rzeczy Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2110,16 zł (różnicę między wartościa ustaloną przez biegłego a kwotą wypłaconą przez ubezieczyciela) oraz 150 zł kosztów wyceny.
Odnosząc się do daty wymagalności roszczenia odsetkowego, wskazać należy, że termin spełnienia świadczenia przez zakład ubezpieczeń (niezależnie od tego czy jest to zadośćuczynienie, czy odszkodowanie), z upływem którego aktualizuje się możliwość żądania odsetek karnych, jest jednoznacznie określony w przepisach (art. 817 § 1 i 2 k.c. w odniesieniu do zadośćuczynienia, art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych ( D.U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.) w odniesieniu do odszkodowania). Nie jest powiązany z datą wyrokowania (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 lutego 2010 r. , II CSK 434/09), ale jest oznaczony w dniach. Podkreślić przy tym należy, że spełnienie świadczenia w terminie późniejszym niż 30 dni może być usprawiedliwione jedynie wówczas, gdy ubezpieczyciel powoła się na istnienie przeszkód w postaci niemożliwości wyjaśnienia okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności albo wysokości świadczenia, mimo działań podejmowanych ze szczególną starannością (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 listopada 2009 r, sygn. II CSK 257/09).
W niniejszej sprawie ubezpieczyciel nie powołał się na przeszkody w ustaleniu wysokości odszkodowania, a o ich istnieniu nie świadczą dokumenty zgromadzone w toku postępowania likwidacyjnego. Szkoda został zgłoszona w dniu 21 marca 2016 r., a zatem żądanie zasądzenia odsetek ustawowych od kwoty 2110,16 zł od dnia 21 kwietnia 2016 r. jest w pełni uzasadnione. Pozwany w zakreślonym mu terminie nie zapłacił powodowi kwoty 150 zł, wobec czego Sąd zasądził odsetki, poczynając od dat wskazanych przez powoda.
Podkreślić jednak należy, że powód domagał się odsetek ustawowych, te zaś są zdefiniowane w art. 359 par. 2 k.c. Sąd, będąc związanym żądaniem pozwu, zasądził od pozwanego na rzecz powoda odsetki ustawowe w rozumieniu przytoczonego powyżej przepisu.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. Powód poniósł koszty w wysokości 3179 zł (2400 zł kosztów zastępstwa procesowego, 17 zł kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, 500 zł wydatków i 262 zł opłaty od pozwu). Pozwany poniósł koszty w wysokości 2917 zł (2400 zł kosztów zastępstwa procesowego, 17 zł kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, 500 zł wydatków). Łącznie koszty procesu zamknęły się w kwocie 6096 zł. Pozwany przegrał w 43,26 %, powinien ponieść 43,26 % ogólnych kosztów, czyli 1637,13 zł. Na jego rzecz należało zatem zasądzić różnicę między 2917 zł a 1637,13 zł, czyli 278,87zł.
Sąd rozdzielił proporcjonalnie między stronami wydatek w wysokości 386,12 zł wypłacony biegłemu tytułem wynagrodzenia tymczasowo przez Skarb Państwa i nakazał pobrać od powoda kwotę 219,08 zł i od pozwanego 167,04 zł. Podstawą rozstrzygnięcia był art. 83 ust. 2 i 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 zd. 1 k.p.c.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Lidzbarku Warmińskim
Osoba, która wytworzyła informację: Magdalena Maszlanka
Data wytworzenia informacji: