Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II K 264/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Lidzbarku Warmińskim z 2017-06-30

Sygn. akt: II K 264/16

2 Ds 78/16 PR L.

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 czerwca 2017 r.

Sąd Rejonowy w Lidzbarku Warmińskim II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Monika Niedziałkowska

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Ewa Jodko

przy udziale Prokuratora: ---

przy udziale oskarżycielki posiłkowej E. B.: ---

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 27.01.2017 r., 20.03.2017 r., 28.04.2017 r., 23.06.2017 r.

sprawy T. B. syna W. i W. z domu M.

ur. (...) w B.

oskarżonego o to, że w okresie od października 2013 r. do 05 kwietnia 2016 r. w O., poprzez częste wysyłanie poniżających wiadomości tekstowych sms, w których używał wobec pokrzywdzonej słów wulgarnych powszechnie uznanych za obelżywe, uporczywie nękał E. B., czym wzbudził w niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia

tj. o czyn z art. 190a § 1 kk

orzeka:

I oskarżonego T. B. w ramach zarzucanego mu czynu uznaje za winnego tego, że w okresie od października 2013 r. do 05 kwietnia 2016 r. w O., woj. (...), uporczywie nękał byłą żonę E. B. poprzez wystawanie pod blokiem i jej obserwację, nachodzenie w mieszkaniu poza dniami widzeń z dziećmi, zaczepne, publiczne zachowania, którym towarzyszyło wypowiadanie pod jej adresem wulgaryzmów oraz gróźb, naruszenie nietykalności cielesnej pokrzywdzonej poprzez plucie oraz uderzenie w twarz, a nadto wielokrotne w okresie od 25 lutego 2014 r. do 15 lutego 2016 r. przesyłanie jej krótkich wiadomości tekstowych, które poprzez swoją ilość oraz wulgarną i obraźliwą treść wzbudziły wraz z pozostałymi zachowaniami oskarżonego u pokrzywdzonej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia oraz istotnie naruszyły jej prywatność, czyn ten kwalifikuje z art. 190a § 1 kk i za to skazuje go i wymierza mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II na mocy art. 69 § 1 i 2 kk, art. 70 § 1 kk, art. 73 § 1 kk wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności oskarżonemu warunkowo zawiesza na okres próby 2 (dwóch) lat, oddając go w tym czasie pod dozór kuratora;

III na mocy art. 41a § 1 kk w zw. z art. 43 § 1 kk orzeka wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu kontaktowania się z oskarżycielką posiłkową E. B. w sposób wulgarny, uwłaczający jej godności na okres 2 (dwóch) lat;

IV na mocy art. 29 ust. 2 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze w zw. z § 4 ust. 1 i 3, § 17 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu w zw. z § 22 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 03 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu, zasądza od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii adw. G. L. kwotę 221,40 zł. (dwieście dwadzieścia jeden 401/00), w tym podatek VAT tytułem wynagrodzenia za obronę oskarżonego z urzędu w postępowaniu przygotowawczym;

V na mocy art. 627 kpk zasądza od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej E. B. kwotę 1512,00 zł. (jeden tysiąc pięćset dwanaście) tytułem wydatków związanych z ustanowieniem pełnomocnika z wyboru;

VI na mocy art. 627 kpk w zw. z art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych wymierza oskarżonemu opłatę w kwocie 120,00 zł. (sto dwadzieścia) oraz obciąża go pozostałymi kosztami sądowymi.

Sygn. akt: II K 264/16

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

T. B. lat 44 ma wykształcenie średnie. Pracuje jako monter sieci wodno – kanalizacyjnej w Przedsiębiorstwie (...). Z tego tytułu uzyskuje wynagrodzenie w wysokości ok. 1800,00 zł. – 1900,00 zł. Zamieszkuje w O.. Dotychczas nie był karany sądownie.

W dniu 05 lipca 2003 r. oskarżony zawarł związek małżeński z E. B.. Z małżeństwa strony posiadają dwóch synów: niepełnosprawnego S. ur. (...) oraz H. ur. (...)

Na pewnym etapie relacje małżonków uległy pogorszeniu, stały się napięte m.in. z powodu zdrady, której dopuściła się E. B..

W dniu 12 września 2012 r. E. B. wystąpiła o rozwód. Na skutek złożonego przez nią w dniu 31 maja 2013 r. zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa znęcania się nad nią, w dniu 28 czerwca 2013 r. w sprawie o sygn. akt: 2 Ds. 266/13 Prokurator zatwierdził postanowienie z dnia 27 czerwca 2013 r. o odmowie wszczęcia dochodzenia z uwagi na brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego.

W październiku 2013 r. oskarżycielka posiłkowa wyprowadziła się wraz z dziećmi ze wspólnie zajmowanego mieszkania. Początkowo zamieszkała z synami u swoich rodziców, po czym przeniosła się na stancję w O.. Nie informowała oskarżonego o aktualnym miejscu pobytu nie chcąc, by ją nachodził. Wyprowadzce towarzyszyły interwencje policji ze zgłoszenia zarówno oskarżonego informującego, że żona wynosi z domu wszystkie rzeczy oraz wraz z teściową utrudnia mu kontakt z dziećmi, jak i pokrzywdzonej informującej o wymianie zamków w drzwiach przez oskarżonego i braku realizacji przez niego postanowienia Sądu dotyczącego kontaktów z dziećmi.

Strony pozostawały w kontakcie telefonicznym. W ten sposób ustalały widzenia ojca z dziećmi. Oskarżony preferował kontakt z synem H., czemu oskarżycielka posiłkowa się nie sprzeciwiała, odżegnując się od spotkań z S. bez wydania mu samochodu przystosowanego do przewozu dziecka niepełnosprawnego. Pokrzywdzona powodowana obawą przed agresją oskarżonego - który niejednokrotnie przychodził pod drzwi, waląc w nie, domagając się widzenia z dziećmi - nie wpuszczała go do mieszkania.

E. B. wielokrotnie w kontakcie z dzielnicowymi domagała się przeprowadzenia rozmów dyscyplinujących z oskarżonym w obliczu zaczepnych, publicznych zachowań z jego strony, którym towarzyszyło wypowiadanie pod jej adresem wulgaryzmów jak na k - 43 oraz gróźb, że „ją załatwi”.

Podczas bytności oskarżycielki posiłkowej z synem H. na hali sportowej oraz przed budynkiem hali, w związku z zajęciami karate chłopca, oskarżony dwukrotnie publicznie, w obecności innych rodziców, znieważył E. B. słowami jak na k – 111v, k – 115, nawiązując do zdrady małżeńskiej, której się dopuściła. Próby uspokojenia oskarżonego przez postronne osoby nie przyniosły rezultatu.

Oskarżony nie mógł pogodzić się z odejściem żony i jej postępowaniem. Żywił do niej pretensje m.in. za rozbicie rodziny, jej związki z innymi mężczyznami czemu dawał wyraz w licznych, krótkich wiadomościach tekstowych wysyłanych do żony z numeru telefonu (...), które w szczególności w okresie od 25 lutego 2014 r. do 15 lutego 2016 r., wysyłane także z innych numerów telefonów (...)zawierały dodatkowo wulgarne, chamskie zwroty pod jej adresem, treści uwłaczające jej godności w nawiązaniu m.in. do jej prowadzenia się, ilości mężczyzn w jej życiu, uporczywie nękając wymienioną.

Wyrokiem z dnia 06 marca 2014 r. w sprawie o sygn. akt: VI RC 1603/12 Sąd Okręgowy w Olsztynie VI Wydział Cywilny Rodzinny rozwiązał małżeństwo E. i T. B. z winy obu stron ustalając jednocześnie sposób kontaktów oskarżonego z synami (pkt III wyroku). Wyrokiem z dnia 07 listopada 2014 r. Sąd Apelacyjny w Białymstoku na skutek apelacji oskarżonego orzekł rozwód z winy oskarżycielki posiłkowej.

Na przestrzeni miesięcy, wulgarnym krótkim wiadomościom tekstowym ze strony oskarżonego, które w większości przypadków pokrzywdzona pozostawiała bez odpowiedzi, towarzyszyły przypadki nachodzenia jej przez niego w mieszkaniu i naruszenia jej nietykalności cielesnej poprzez plucie oraz uderzenie ręką w twarz, wystawania pod blokiem i jej obserwacji, ataku słownego zawierającego wulgarne treści przed tut. Sądem, jak i w budynku Sądu podczas toczącej się sprawy o podział majątku wspólnego.

Zachowanie oskarżonego istotnie naruszyło prywatność E. B., a nadto wzbudziło u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia wywołując stan zdenerwowania, apatii, zmęczenia, osaczenia, obawy przed wyjściem z domu, wymagający konsultacji psychologicznej.

Powyższy stan faktyczny Sąd poczynił w oparciu o następujące dowody:

- częściowo wyjaśnienia oskarżonego T. B. k – 136, k 234v – 235v;

- zeznania świadków: E. B. k 42v – 43, k 235v – 236v, k 324 – 324v; M. S. (1) k 111v – 112, k 326 - 327; K. Ł. k 115 – 116, k 325v - 326; H. B. k 119v – 120, k 237 – 237v; K. G. (S.) k 123 – 124, k 324v – 325v; P. B. k – 359v; P. J. k 359v – 360; A. N. k – 360; częściowo J. P. k 360 – 360v;

- dokumenty: zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z dnia 03 marca 2016 r. z załącznikami k 1 – 41; kserokopię wyroków k – 45, k – 46; protokół oględzin rzeczy k 74 – 109; dane osobopoznawcze k – 137, k - 234; dane od operatora k 138 – 139; opinię sądowo – psychiatryczną k 149 – 151; notatkę urzędową wraz z załącznikiem k 154 - 166; dokumentacji medycznej k – 183; odpis wyroku z uzasadnieniem k 184 – 189; kartę karną k – 368; opinia pracodawcy k – 209; pismo złożone w trakcie postępowania mediacyjnego k – 232; korespondencja k – 233; dokumenty z akt sprawy tut. Sądu III Wydział Rodzinny i Nieletnich o sygn. akt: III Nsm 147/16 k 255 – 275; wykaz interwencji k 284 – 315; dokumenty z akt sprawy tut. Sądu III Wydział Rodzinny i Nieletnich o sygn. akt: III Nsm 246/16 k 346 – 350, k 379 – 385.

Oskarżony T. B. w toku dochodzenia nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Nie zaprzeczył, iż faktycznie w kilku smsach użył wulgarnych słów wobec E. ale mu zawsze chodziło o dzieci, o widzenia z nimi. Jak wskazał, odkąd żona wyprowadziła się z domu nieustannie utrudnia mu kontakty z synami. Podał, że jego komunikacja z żoną od 2013 r. odbywa się za pomocą smsów, gdyż żona nie odbiera od niego telefonów. Wyjaśnił, iż żona go prowokuje, a on dał się sprowokować i w odruchu bezsilności oraz w nerwach mógł napisać jej parę wulgaryzmów, ale jak zaznaczył, nie robił tego złośliwie, ani celowo. Jak zaznaczył, nie zdawał sobie sprawy, że takie częste wysyłanie smsów jest karalne, mimo że dotyczyło spraw rodzinnych. Podkreślił, że to żona złośliwie nie wpuszczała go do mieszkania, nie wydawała mu samochodu, który jest przystosowany do przewozu dziecka niepełnosprawnego (k - 136).

Przed Sądem oskarżony przyznał się częściowo do zarzucanego mu czynu. Wskazał, iż kilka z smsów wysłanych do byłej żony zawierało wulgaryzmy ale te najbardziej wulgarne nie pochodziły od niego. Jak zaznaczył, większość z przesłanych wiadomości odnosiła się do dzieci, widzeń z nimi, udostępnienia pojazdu. Podał, że była żona odmawiała mu kontaktu z synami. Jak wskazał, gdy był przed mieszkaniem i pukał, to nigdy nie otworzyła. Wyjaśnił, iż on stosował się do orzeczenia Sądu w sprawie kontaktów. Jak przyznał, od momentu rozwodu życie prywatne żony go nie interesuje. Zaprzeczył, by śledził żonę, by jej groził, by ją publicznie wyzywał. Jak zaznaczył, ta lawina, która na niego spłynęła – rozwód, kochankowie - sprawiła, że się zdenerwował, że wielokrotnie go poniosło. Podał, że żona nigdy nie mówiła mu, że się go obawia, że się go boi, nie chcąc się z nim komunikować (k 234v – 235v).

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie Sądu zgromadzony materiał dowodowy daje podstawy ku przypisaniu oskarżonemu sprawstwa zarzucanego mu czynu z uwzględnieniem zmiany w jego opisie poprzez doprecyzowanie zachowań, form jakie przybrało oraz jego skutków.

Sąd podzielił wyjaśnienia oskarżonego jedynie w tej części, w jakiej przyznał się do przesyłania byłej żonie krótkich wiadomości tekstowych, albowiem w tej części korespondują z pozostałymi dowodami, w tym w szczególności z zeznaniami samej pokrzywdzonej oraz wykazami wysyłanych wiadomości ze wskazaniem ich treści (k – 136, k 234v – 235v).

W pozostałym zakresie Sąd odrzucił depozycje oskarżonego uznając je za wyraz przyjętej linii obrony zmierzającej do uwolnienia się od odpowiedzialności karnej za zarzucany mu czyn.

Zdaniem Sądu, nie przekonują tłumaczenia oskarżonego odnośnie tego, co było wyłącznym powodem jego zachowań. T. B. podkreślił, iż powodowany wyłącznie wolą kontaktu z dziećmi, w obliczu zachowań byłej żony, która złośliwie nie odbierała od niego telefonów, nie wpuszczała do mieszkania, nie udostępniała wspólnego pojazdu, wysyłał te smsy. Wskazał, iż nie robił tego celowo, w złej wierze w przeciwieństwie do prowokacyjnych zachowań byłej żony, którym niejednokrotnie się poddawał przez co „wielokrotnie go poniosło” (k – 235). Jednocześnie zaprzeczył, by w osobistych relacjach z byłą żoną, w trakcie przypadkowych spotkań na ulicy, dochodziło z jego strony do jakiś niewłaściwych względem niej zachowań - by ją publicznie znieważał, naruszał jej nietykalność cielesną, groził jej, czy też śledził ją.

W niniejszej sprawie nie budzi wątpliwości fakt, iż rozwód małżonków okupiony był z obu stron stresem, silnymi emocjami, w tym potrzebą konsultacji psychologicznej po stronie oskarżonego w roku 2013 r. oraz 2016 r. (k – 183). Decyzja o rozwodzie, a następnie wyprowadzka oskarżycielki posiłkowej nie była jednak czymś nieoczekiwanym, zaskakującym. Małżonkowie już od dawna pozostawali w konflikcie, zmagali się z problemami.

T. B. w swoich wyjaśnieniach rozpamiętuje swoje relacje z byłą żoną, jej niegodne postępowanie, koncentrując się na oskarżaniu pokrzywdzonej za doznaną krzywdę podczas rozwodu i tego co uczyniła synom rozbijając rodzinę (k – 234v). Mimo, iż deklaruje żal z powodu zaistniałej sytuacji tj. wysłania „kilku” smsów, w których treści użył wulgaryzmów pod adresem byłej żony, odżegnując się od pozostałych (z informacji pozyskanych w toku dochodzenia nie wynika wprawdzie w sposób jednoznaczny, by to oskarżony była użytkownikiem pozostałych, za wyjątkiem 667 992 380, numerów, albowiem były to numery „na kartę”, niemniej jednak szczegółowa analiza wysyłanych wiadomości, z jednej strony, z drugiej zaś strony ich specyficzna w przekazie treść, daje uzasadnione podstawy ku łączeniu użytkownika tych numerów z osobą oskarżonego), to w dalszym ciągu podkreśla krzywdy, jakie spotkały go, jak i synów ze strony byłej żony pielęgnując do niej żal.

Zdaniem Sądu, to prezentowana w istocie wroga postawa oskarżonego względem oskarżycielki posiłkowej, a nie – jak utrzymuje wymieniony – chęć normalizacji stosunków pomiędzy nimi w kontekście uzgodnienia jego kontaktów z dziećmi, determinowała ich wzajemne relacje po wyprowadzce pokrzywdzonej, poprzez cały czas trwającego postępowania rozwodowego, aż do dnia 05 kwietnia 2016 r. Warto podkreślić, iż oskarżony dopiero w trakcie toczącego się dochodzenia w niniejszej sprawie (16.06.2016 r.) podjął kroki prawne, by zdyscyplinować byłą żonę do wykonywania decyzji Sądu w zakresie realizacji jego kontaktów z synami (dokumenty z akt sprawy tut. Sądu III Wydział Rodzinny i Nieletnich o sygn. akt: III Nsm 147/16 k 255 – 275; dokumenty z akt sprawy tut. Sądu III Wydział Rodzinny i Nieletnich o sygn. akt: III Nsm 246/16 k 346 – 350, k 379 – 385).

Twierdzenia oskarżonego odnośnie rzeczywistych intencji, jakie miały mu przyświecać przy wysyłaniu niezliczonej ilości smsów do byłej żony, a nie jak przyznaje to sprawca „kilku” - w ocenie Sądu - uznać należy za niewiarygodne, bo policzone w głównej mierze na umniejszenie winy i ukazanie siebie jako ofiary niewłaściwych względem niego zachowań pokrzywdzonej, która go zdradziła, rozbiła rodzinę, wyprowadziła się z domu, by następnie reglamentować jego widzenia z synami, i pozostają jedynie w sferze deklaratywnej. Zresztą sama treść przesyłanych pokrzywdzonej wiadomości częstokroć zawierających wulgarne, chamskie zwroty pod jej adresem, treści uwłaczające godności, nawiązujące do jej prywatnego życia (k 7 – 40, k 74 – 109), nie koresponduje z wyjaśnieniami oskarżonego w tej części i przeczy wręcz jego zapewnieniom, iż „od zakończenia sprawy rozwodowej życie prywatne mojej żony mnie nie interesuje” (k – 235). Co ważne, owe znieważające przekazy pojawiają się w przesyłanych wiadomościach od 25 lutego 2014 r. i trwają nieprzerwanie do 15 lutego 2016 r., a więc znacznie wykraczają poza datę uprawomocnienia wyroku rozwodowego.

Niezależnie od powyższego, w opozycji do depozycji sprawcy pozostają zeznania E. B. (k 42v – 43, k 235v – 236v, k 324 – 324v), które wespół z korespondującymi z nimi relacjami pozostałych świadków: M. S. (1) (k 111v – 112, k 326 – 327), K. Ł. (k 115 – 116, k 325v – 326), H. B. (k 119v – 120, k 237 – 237v), K. G. (S.) (k 123 – 124, k 324v – 325v), P. B. (k – 359v), P. J. (k 359v – 360), a po części także J. P. (k 360 – 360v) oraz dokumentami w postaci wykazu krótkich wiadomości tekstowych (k 7 – 40), protokółu oględzin rzeczy (k 74 – 109), danych od operatora (k 138 – 139) wraz z notatką urzędową z załącznikiem (k 154 – 166) oraz wykazu interwencji (k 284 – 315) Sąd w pełni podzielił, czyniąc je podstawą dokonanych ustaleń faktycznych w sprawie.

E. B. opisując swoje relacje z byłym mężem po wyprowadzce w październiku 2013 r. szczerze przyznała, iż nie życzyła sobie z nim kontaktu w obawie przed jego agresją lecz w żaden sposób nie utrudniała mu spotkań z synami. Jak podkreśliła, H. spotykał się z ojcem, jak chciał, zaś co do S. oskarżony nie wykazywał większego zaangażowania, by się nim zająć. Zeznała, iż były mąż zaczął traktować ją jak wroga, obwiniać za doznane krzywdy i to determinowało jego zachowania względem niej tj. liczne obraźliwe w treści smsy, choć nie zaprzeczała temu, że „oskarżony potrafił do mnie również normalnie napisać” (k – 236v), publiczne ubliżanie jej, znieważanie jej, czy spoliczkowanie, oplucie w osobistych kontaktach.

Depozycje oskarżycielki posiłkowej wraz z dopełniającymi je zeznaniami pozostałych świadków oraz treścią cytowanych dokumentów, stanowią spójną, logiczną, wzajemnie uzupełniającą się całość.

Pokrzywdzona w sposób rzeczowy, choć nie wolny od emocji, opisała swoje relacje z oskarżonym na przestrzeni ostatnich kilku lat. Zdaniem Sądu, mimo emocjonalnego zaangażowania w sprawę, wymieniona prezentuje obiektywny obraz zachowań oskarżonego względem niej. Sąd nie dostrzegł w depozycjach E. B. interesu w bezpodstawnym pomawianiu oskarżonego o zachowania sprzeczne z prawem. Co ważne, przywołując zeznania P. B. (k – 359v) oraz P. J. (k 359v – 360) – dzielnicowych, oskarżycielka posiłkowa w obliczu zaczepek ze strony byłego męża na mieście, kierowanych pod jej adresem wyzwisk, prosiła jedynie o przeprowadzenie z nim rozmów dyscyplinujących, by zaprzestał owych zachowań, co jednakże nie przynosiło oczekiwanego skutku.

Zeznania pozostałych świadków: M. S. (1), K. Ł., H. B., K. G. (S.), po części także J. P. stanowią dopełnienie relacji E. B. przydając im tym samym waloru wiarygodności. Wymienieni czy to byli świadkami określonych, nagannych zachowań oskarżonego względem byłej żony, sami doświadczali z jego strony niepokojących sygnałów (M. S.), czy też pozyskali określoną wiedzę o przesyłanych sms – ach, konkretnych działaniach oskarżonego wobec pokrzywdzonej od niej samej, dostrzegając w jej zachowaniu strach, wycofanie, zmęczenie, zdenerwowanie, rezygnację, zadając kłam wyjaśnieniom sprawcy jakoby nie znieważał publicznie byłej żony, nie naruszał jej nietykalności cielesnej, nie groził jej, czy też nie śledził jej.

Co zaś się tyczy zeznań świadka I. W. (k – 127v, k 327 – 327v) to do tychże depozycji – w ocenie Sądu - należy podejść z dużą ostrożnością. Wymieniona – osoba z grona znajomych oskarżonego z jednej strony deklarowała, iż nie rozmawiała z T. B. na temat jego relacji z byłą żoną, by po chwili zaznaczyć, że oskarżony nie wszczynał awantur z byłą żoną, nie nękał jej, nie kontrolował, nie śledził, nie stukał do drzwi mieszkania, utrzymując, że są to jedynie powodowane zazdrością, próbą zniszczenia byłego męża, pomówienia pokrzywdzonej (k – 127v). Świadek dobitnie wyraża swój negatywny stosunek do oskarżycielki posiłkowej, co niewątpliwie przekłada się na brak obiektywizmu cechujący te depozycje.

Twierdzenia świadka A. N. (k – 360) nie wniosły istotnych treści do sprawy, choć Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania ich prawdziwości.

Reasumując wyniki przeprowadzonego postępowania dowodowego Sąd doszedł do przekonania, że oskarżony podlega odpowiedzialności karnej za przypisany mu w wyroku występek określony w art. 190a § 1 kk, z uwzględnieniem będących konsekwencją poczynionych ustaleń faktycznych, zmian w ich opisie poprzez doprecyzowanie form zachowań, jakie przybrały w odniesieniu do pokrzywdzonej oraz ich skutków.

Ujęty w cytowanym powyżej przepisie typ przestępstwa, powszechnie nazywany stalkingiem (z angielskiego stalker – natręt, osoba śledząca, podkradająca się) definiuje się jako fizyczne lub wirtualne zbliżanie się do osoby prześladowanej, natrętne komunikowanie się z nią wbrew jej woli, formułowanie gróźb, składanie niepożądanych propozycji, deklaracji, często też nachodzenie rodziny i bliskich tej osoby. Często elementy stalkingu stanowi także podglądanie, śledzenie, długotrwała obserwacja domu. Znamię czasownikowe nękanie rozumiane jest jako „ustawiczne dręczenie, trapienie, niepokojenie (czymś) kogoś, dokuczanie komuś, nie dawanie spokoju („Uniwersalny słownik języka polskiego” pod redakcją S. Dubisza, PWN 2003 r.). Aby nękanie mogło być uznane za stalking musi być uporczywe (uporczywy charakter czynu wyklucza zachowanie z zamiarem ewentualnym; zła wola czy negatywne nastawienie sprawy muszą być interpretowane przede wszystkim przez pryzmat obiektywnych okoliczności, a nie nastawienia sprawcy do pokrzywdzonego i podejmowanego względem niego zachowania (A. Golonka, artykuł PIP 2012/1/88 – 100), a więc wymagana jest znaczna długotrwałość w zachowaniu, a także świadomość, że zachowanie narusza przyjęty porządek prawny lub zasady współżycia społecznego. Stalking jest przestępstwem materialnym. Skutkiem jest wzbudzenie u osoby pokrzywdzonej uzasadnionego okolicznościami poczucia zagrożenia lub istotne naruszenie jej prywatności. Te znamiona mają charakter nieostry i typowo ocenny. Powinny być interpretowane według kryteriów zarówno subiektywnych, jak i obiektywnych.

Stalker przez różnorakie zachowania, działania doprowadza do sytuacji, w której jego ofiara czuje się jak zaszczute zwierzę. Jest to zachowanie godzące w najbardziej podstawowe, a zarazem wrażliwe sfery ludzkiej natury, naruszające prawo każdego z nas do życia wolnego od lęku i niebezpieczeństw. Zjawisko stalkingu występuje najczęściej w kontekście rodzinnym i partnerskim.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, Sąd przyjął, iż oskarżony swoim zachowaniem, począwszy od października 2013 r. do 05 kwietnia 2016 r. poprzez wystawanie pod blokiem i obserwację, nachodzenie w mieszkaniu poza dniami widzeń z dziećmi, zaczepne, publiczne zachowania, którym towarzyszyło wypowiadanie pod adresem byłej żony wulgaryzmów oraz gróźb, naruszanie jej nietykalności cielesnej – plucie i uderzenie w twarz, a nadto poprzez wielokrotne w okresie od 25 lutego 2014 r. do 15 lutego 2016 r. przesyłanie wielu krótkich wiadomości tekstowych, zawierających wulgarną i obraźliwą treść, uporczywie nękał oskarżycielkę posiłkową, co skutkowało istotnym naruszeniem jej prywatności, a nadto wzbudziło u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia.

Z relacji E. B., a także osób z grona jej znajomych, w tym matki wynika, iż to powtarzające się, uprzykrzające jej życie zachowania oskarżonego podyktowane chęcią dokuczenia oraz sprawienia jej przykrości, datujące się od chwili wyprowadzki ze wspólnie zajmowanego mieszkania odbijały się w sposób istotny na jej życiu osobistym tj. egzystowała w ciągłym stresie, „była kłębkiem nerwów”, odczuwała strach przed kolejnymi posunięciami byłego męża, a także wstyd. Zgoła ponad dwuletnie doświadczanie tożsamych przykrych zachowań ze strony byłego męża oraz pojawienie się niedookreślonych gróźb w postaci „załatwię cię”, zdając sobie sprawę, do czego jest zdolny posunąć się oskarżony, uzasadniało jej poczucie zagrożenia.

Kierując się ogólnymi dyrektywami i zasadami sądowego wymiaru kary określonymi w art. 53 § 1 i 2 kk, uznając oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, Sąd wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności (pkt I wyroku).

Przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu czynu Sąd wziął pod uwagę przede wszystkim sposób i okoliczności jego popełnienia (długotrwałe, intensywne w swej uporczywości niepokojenie mimo dawanych szans zmiany postępowania), rozmiary wyrządzonej krzywdy, rodzaj naruszonych dóbr prawnych (prawo każdego do życia wolnego od lęku i niebezpieczeństw), jak również motywację i zamiar sprawcy.

Z uwagi na powyższe czyn oskarżonego wskazuje na znaczny stopień społecznej szkodliwości. Oceniając zachowanie oskarżonego przez pryzmat jego relacji z pokrzywdzoną na przestrzeni ostatnich ponad 2 lat, w początkowym okresie, jego działania względem byłej żony mogły spotkać się z pewnym zrozumieniem uzasadnionym wyjątkowo trudnym rozstaniem poprzedzonym zdradą, rozwodem po kilkunastu latach małżeństwa. Niemniej jednak okres penalizowanych zachowań jako wyczerpujących znamiona występku opisanego w art. 190a § 1 kk stanowi niejako kontynuację działań oskarżonego, pomimo możliwości zmiany swojego zachowania.

Do okoliczności łagodzących Sąd zaliczył oskarżonemu jego uprzednią niekaralność, dotychczasowy ustabilizowany sposób życia przed popełnieniem przestępstwa (karta karna k – 368), przeproszenie oskarżycielki posiłkowej w postępowaniu mediacyjnym w trakcie postępowania przed sądem rodzinnym, jak również to, iż penalizowane zachowania ustały, a sprawca ostatecznie przystał na propozycje oskarżycielki posiłkowej w zakresie zmiany kontaktów wymienionego z synami.

W procesie wymiaru kary Sąd nie dopatrzył się szczególnych okoliczności obciążających.

Wykonanie kary 6 miesięcy pozbawienia wolności Sąd oskarżonemu warunkowo zawiesił na okres próby 2 lat, oddając go w tym czasie pod dozór kuratora (pkt II wyroku).

T. B. nie jest sprawcą na tyle zdemoralizowanym, aby osiągnięcie wobec niego celów prewencyjnych kary wymagało orzeczenia kary izolacyjnej. Podstawową przesłanką stosowania omawianej instytucji jest pozytywna prognoza kryminologiczna. Całościowa ocena przesłanek leżących u podstaw zastosowania instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary dotycząca w szczególności warunków osobistych oskarżonego (dotychczasowa niekaralność, stałe zatrudnienie) wskazuje, iż – zdaniem Sądu - zastosowanie w stosunku do niego środka probacyjnego będzie wystarczającym dla osiągnięcia wobec niego celów kary, w szczególności zapobiegnie powrotowi do przestępstwa.

Mając powyższe na uwadze, zasadnym było zastosowanie w stosunku do oskarżonego dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary, a za wystarczający okres próby Sąd uznał 2 lata, w czasie których poddana zostanie - pod dozorem kuratora - weryfikacji przyjęta wobec niego pozytywna prognoza kryminologiczna, przy czym nadzór kuratora dodatkowo zdyscyplinuje oskarżonego do należytego – zgodnego z prawem i zasadami współżycia społecznego – zachowania.

Wobec skazania oskarżonego za „inne przestępstwo przeciwko wolności”, a niewątpliwie do takowych występków należy występek stalkingu popełniony na szkodę E. B., Sąd orzekł wobec T. B. w myśl art. 41a § 1 kk w zw. z art. 43 § kk środek karny w postaci zakazu kontaktowania się z oskarżycielką posiłkową w sposób wulgarny i uwłaczający jej godności na okres 2 lat (pkt III wyroku).

Nałożony środek obok wymiaru represyjnego ma głównie prewencyjny charakter. Ma służyć przede wszystkim zminimalizowaniu możliwości ponownego kontaktu sprawcy z pokrzywdzoną zwłaszcza w okolicznościach przedmiotowej sprawy, gdzie pokrzywdzona wyraźnie zaznaczyła, że nie życzy sobie z nim kontaktu, przy braku uzasadnienia dla celowości orzekania całkowitego braku kontaktu z racji chociażby niezbędnego kontaktu celem omówienia wizyt oskarżonego z niepełnosprawnym synem S..

O kosztach obrony wykonywanej z urzędu w postępowaniu przygotowawczym Sąd orzekł w myśl art. 29 ust. 2 ustawy Prawo o adwokaturze w zw. z § 4 ust. 1 i 3, § 17 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu w zw. z § 22 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 03 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (pkt IV wyroku).

Wobec zgłoszonego wniosku przez pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej (k – 378v), zgodnie z art. 627 kpk Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej kwotę 1512,00 zł. tytułem wydatków związanych z ustanowieniem pełnomocnika z wyboru (pkt V wyroku).

Nie znajdując podstaw do zwolnienia oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, w tym opłaty, Sąd orzekł w tym zakresie stosownie do brzmienia art. 627 kpk w zw. z art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych (pkt VI wyroku).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Martyna Gdakowicz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Lidzbarku Warmińskim
Osoba, która wytworzyła informację:  Monika Niedziałkowska
Data wytworzenia informacji: